Zaintrygowało mnie to ciasto, więc musiałam je oczywiście zrobić. Robi się je ekspresowo, ale żeby był efekt smakowy to trzeba je zostawić do "przegryzienia" na noc. Składniki wręcz banalne, herbatniki, masa czekoladowo-kukułkowa i troszkę czekolady. Proste, smaczne i troszkę inne niż wszystkie inne ciasta. Przepis zaczerpnięty z Cukierenki Klementynki.
Składniki:
- 300 g cukierków kukułka
- 1 litr mleka
- 4 op. budyniu czekoladowego na 1/2 l mleka
- 100 g masła
- 45 sztuk herbatników kakaowych
- 2 łyżki mleka
- 50 g czekolady gorzkiej
- 50 g czekolady białej
- 50 g ciasteczek (kuleczek) w czekoladzie np. RIDO z Biedronki :)
Przygotowanie:
Proponuję przygotować sobie herbatniki, pierwszą warstwę 15 sztuk ułożyć na blaszce, resztę herbatników na kolejne warstwy trzeba mieć w pobliżu bo krem wychodzi strasznie gęsty i trzeba się troszkę przy tym uwijać. Forma 23x28 cm.
Krem - Cukierki zalać 3 szklankami mleka i na małym ogniu podgrzewać, od czasu do czasu mieszać. W pozostałej szklance mleka rozmieszać budynie czekoladowe ( ja dodałam jeszcze 2 łyżki cukru, chociaż w przepisie nie było). Gdy kukułki już się rozpuszczą wlać budynie i ciągle mieszając zagotować. Zmniejszyć palnik na minimalny, wrzucić masło i energicznie wmieszać je do masy ( ja to robiłam za pomocą drewnianej łyżki), ponownie zagotować. Z ugotowanego budyniu 4 solidne łyżki odłożyć.
Herbatniki przełożyć na gorąco, mają powstać 2 warstwy kremu czyli herbatniki +masa, znowu herbatniki+masa, na górę herbatniki, rozsmarować delikatnie 4 łyżki budyniu, które zostawiliśmy. Wystudzić.
Obie czekolady roztopić z łyżką mleka i polać wystudzone ciasto. Na jeszcze nie zastygniętą czekoladę ułożyć ciasteczka. Odstawić na noc do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz