Można powiedzieć, że jest to naturalnego pochodzenia lekarstwo na przeziębienie, gorączkę, również na dolegliwości żołądkowo - jelitowe i różnego rodzaju nerwobóle i wiele innych. Zaskakujące jest jak wielkie dobrodziejstwo mam całkiem niedaleko, mieszkam w pięknym miejscu, jest rzeka, dwa jeziora i wszędzie lasy. Warto się zainteresować naturalnymi sposobami raczenia organizmu nie przeładowanymi chemią specyfikami. Owoce najlepiej zbierać we wrześniu.
Składniki:
- 1 kg dojrzałych i obranych z szypułek owoców bzu
- pół cytryny - wyciśniętej
- ok pół kg cukru, bądź mnie, zależy od preferencji
- 750 ml wody
Wykonanie:
Owoce obrać z szypułek, bardzo pomocny jest widelec, idzie to bardzo sprawnie. Włożyć go garnka, dodać cytrynę i zalać 3 szklankami wody. Następnie dodać cukier i gotować całość do momentu, aż owoce popękają i puszczą sok. Po ostudzeniu wywaru, należy przelać go przez sito lub gazę, oddzielić owoce i ponownie podgrzać sok, po czym rozlać do wyparzonych naczyń.
Dodawać do herbaty lub wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz