Nie wiem dlaczego, ale pierogi robię sporadycznie i zazwyczaj z owocami, chociaż mój połówek bardzo lubi ruskie, więc jak się za nie zabieram to dla mnie i syna robię z owocami, dla P. ruskie.
Kiedyś robiłam ciasto z jajkiem, do momentu, aż spotkałam się z przepisem w Kolekcji Kuchni Polskiej, przeczytałam, przyswoiłam z lekkim zdziwieniem - no jak to?? Bez jajka??
No i zabrałam się któregoś dnia za pierogi, bo miałam piękne truskawki, a zabrakło jaj - do sklepu nie chciało mi się iść, więc spróbowałam i do dziś robię tylko takie ciasto.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 280 ml gorącej wody
- 50 g masła
- 1 łyżeczka soli
- 280 ml gorącej wody
- 50 g masła
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, na środek dodaję masło, bądź margarynę, po czym wszystko zalewamy gorącą wodą ( ja zalewam wrzątkiem). Na początku mieszam szpatułką, masło w tym czasie ładnie się rozpuszcza, po czym - uwaga, aby się nie poparzyć!!!, delikatnie mieszam rękoma. Gdy temperatura ciasta się wyrówna, wyrabiam ciasto ok 10-15 minut, tak aby było elastyczne i miękkie. Następnie zawijam folią i daję ciastu lekko odpocząć.
Po tym czasie dzielę ciasto na części -( ważne!! ciasto przykryć ręcznikiem kuchennym jak i ulepione pierogi), wałkuję ciasto, wykrawam i zawijam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz