Ciasto, które się sprawdza przy każdej okazji. Raz na jakiś czas obowiązkowo trzeba zrobić karpatkę, w zasadzie zmusiła mnie nie jako koleżanka, która stwierdziła, że przeszukała blog i nie zauważyła karpatki.
Składniki:
Ciasto parzone:
- 1 szkl. wody
- 125 g masła
- 1 szkl. mąki pszennej
- 5 jajek
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
- 750 ml mleka ( 3 szkl. )
- 130 g cukru
- cukier wanilinowy
- 1 jajko
- 4 żółtka
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 20 g mąki pszennej
- 350 g masła + 30 g cukru
- cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
Ciasto: Masło wraz z wodą, zagotować, aby masło się rozpuściło. Dodać mąkę, zmniejszyć gaz i ucierać do powstania jednolitej, szklistej masy, bez grudek. Zdjąć z ognia i ostudzić.
Do wystudzonej masy, wbijać po jednym jajku cały czas miksując, dodać również proszek do pieczenia. Gotowe ciasto podzielić na 2 części.
Blaszkę o wym. 32x23 cm wysmarować masłem, oprószyć mąką. Jedną część ciasta rozsmarować na blaszce, ciasto jest klejące, więc ja zawsze moczę łyżkę w oleju. Piec w temperaturze 200 stopni przez 30 minut do zezłocenia ciasta. Nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia.
W ten sam sposób piec drugi blat.
Masa: Zagotować 500 ml mleka z cukrem. Resztę czyli 250 ml zmiksować z jajkiem, żółtkami, mąkami. Wlać na wrzące mleko, zagotować, mieszając, aby budyń się nie przypalił. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wystudzenia.
W mikserze umieścić miękkie masło i utrzeć razem z cukrem na puszystą masę, stopniowo po łyżce dodawać zimny budyń. Krem budyniowo - maślany wyłożyć na blat ciasta, przykryć drugim. Schłodzić w lodówce, najlepiej, żeby postało przez noc. Oprószyć cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz