niedziela, 8 sierpnia 2021

Tort owocowy

 



Atrakcyjny i mega smaczny - robi wrażenie, a poza tym nie jest przesłodzony, wręcz przeciwnie, dodatek owoców orzeźwia.


Biszkopt: 


Korzystałam z mojego przepisu: biszkopt kakaowy


Krem:


- 250 g kremówki 36 %
- 250 serka mascarpone
- 2 tabliczki białej czekolady ( 200 g )
- opcjonalnie 2-3 łyżki cukru pudru, jeżeli krem wydaje się za mało słodki

Nadzienie owocowe:


- 2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1/2 opakowania galaretki truskawkowej lub 2-3 łyżeczki żelatyny
- 400 g owoców, ja użyłam czereśni ( można użyć mrożonych )
- 250 ml soku ( użyłam jabłkowego )
- 2-3 łyżki cukru

Drip czekoladowy:


- 100 g śmietanki kremówki
- 100 g czekolady gorzkiej - ja użyłam mlecznej

Ustrojenie tortu:


- owoce - truskawki, maliny, borówki
- kilka ciastek oreo
- dżem czereśniowy 
- 1 cytryna

Wykonanie:


Biszkopt przygotować wg przepisu z linku.
Krem: śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodać w trakcie ubijania cukier puder i po łyżce serka mascarpone, na koniec dodawać stopniowo rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekolady.
Nadzienie owocowe: owoce wrzucić do garnka, zasypać cukrem po czym zalać sokiem, tak aby przykryły owoce. Jeżeli są świeże chwilkę pogotować. W niewielkiej ilości wody rozpuścić mąkę ziemniaczaną, dodać, zagotować i zdjąć z ognia. Dodać żelatynę lub galaretkę i mieszać aż do rozpuszczenia. Odstawić do ostudzenia, po jakimś czasie nadzienie zacznie tężeć, ale pozostanie konsystencją bardziej jak frużelina.
Drip czekoladowy: czekoladę połamać na kawałki, przełożyć do miseczki. Śmietankę podgrzać, ale nie zagotować, zalać nią czekoladę. Po kilku minutach wymieszać śmietanę rózgą, aż do uzyskania gładkiej masy czekoladowej. Drip odstawić do ostygnięcia, temperatura pokojowa jest idealna, wtedy można pomalutku spróbować na torcie. Praktyka czyni mistrza ja jeszcze muszę troszkę popróbować :)

Składanie tortu:


Biszkopt podzielić na 3 równe krążki, w zasadzie kakaowy biszkopt jest dosyć mokry, ale i tak pomimo to każdy krążek ponczuję tj. pół cytryny i parę łyżek cukru zalewam gorącą wodą, polewam z umiarem na każdy krążek.
Na pierwszy położyć dżem czereśniowy, wyłożyć część kremu, nałożyć drugim krążkiem, lekko docisnąć. Na blat kakaowy wyłożyć zimne i już lekko "ciągnące" nadzienie owocowe, nałożyć część kremu, pozostawić tyle, aby wystarczyło na boki i na górę, przykryć trzecim krążkiem.
Posmarować boki i wierzch toru.
Ciasteczka oreo bez kremu, zmiksować na proszek. Środek tortu wysypać proszkiem oreo, natomiast ranty tortu polać dripem tak, aby delikatnie spływać.
Na górze ułożyć owoce wg uznania.