Szukając w sieci przepisu na sernik w większości są to przepisy na bazie "twarogu" a raczej serka wiaderkowego. Pomimo tego, że również robię takie serniki, dla mnie prawdziwy sernik to jest ten z białego sera, oczywiście 3-krotnie mielony no i naturalnie pieczony.
Sernik z tego przepisu jest niesamowity, mokry, mazisty a zarazem puszysty,
Bardzo polecam.
Sernik z tego przepisu jest niesamowity, mokry, mazisty a zarazem puszysty,
Bardzo polecam.
Składniki:
- 1 kg białego sera, 3-krotnie zmielonego
- 400 g drobnego cukru
- 8 jaj; żółtka i białka osobno
- 200 g masła
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego
- 150-200 ml śmietany 30%
- opcjonalnie bakalie około pół szklanki
Wykonanie:
Miękkie masło utrzeć do puszystości, stopniowo dodawać zmielony twaróg, dalej ucierając.
W osobnej misce utrzeć żółtka wraz z cukrem. Dodać do masy serowej, porządnie wymieszać lub zmiksować. Do wymieszanej masy dodać resztę składników czyli mąkę, budyń. Wymieszać.
W osobnych naczyniach ubić białka i śmietanę kremówkę, po czym delikatnie wymieszać z masą serową. Dodać bakalie. Formę o wymiarach 23x35 cm natłuścić, wysypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć masę na blaszkę i piec w temperaturze 170 stopni około godziny.
Po wystudzeniu włożyć sernik do lodówki, najlepiej na noc. Można polukrować lub posypać cukrem pudrem.